Dzień: 2020-03-15

15 mar

Leczenie infekcji intymnych – rozmowa z ginekologiem

Dziś odwiedziliśmy wieloletniego specjalistę ginekologa w jego prywatnym gabinecie we Wrocławiu. Porozmawiamy o infekcjach intymnych i dowiemy się, jak im zaradzić.

Reporter: Dzień dobry. Chciałbym porozmawiać z Panem o problemie, z którym boryka się wiele kobiet. Infekcje intymne to temat, który nie ma końca. W sieci znaleźć można wiele wypowiedzi, które świadczą o narastaniu problemu. Jak jest w rzeczywistości?

Ginekolog: Dzień dobry. Dobrze, że Pan pyta. Niestety muszę wszystkich zasmucić. Zdecydowanie infekcje to coraz mniej temat tabu, ale z roku na rok dotyka coraz większej ilości kobiet.

R: Czy domyśla się Pan, co jest tego powodem?

 

G: Mógłbym powiedzieć, że zmieniający się świat, co wcale nie jest kłamstwem. Najczęściej powodem jest chemia wszechobecna w środkach czystości, poczynając od płynów do mycia, po proszki do prania?

 

R: Od zawsze stosowano takie środki, w czym więc jest problem?

 

G: Duża ilość kobiet nie zwraca uwagi na skład produktów. Większość z nich ufa markom, które w rzeczywistości są niezdrowe. Środki do prania, jak i czystości negatywnie wpływają na miejsca intymne.

 

R: W jaki sposób?

 

G: Wyprana w proszku bielizna ma kontakt ze skórą, tak samo środki myjące. Zmienia się PH, które osłabia mikroflorę i pozwala ugościć się szkodliwym bakteriom. W ten sposób najczęściej dochodzi do powstawania świądu i upławów.

 

R: A inne przyczyny?

 

G: Częstym powodem jest także niedokładna lub znikoma higiena. Kobiety często z braku czasu rzadziej dbają o miejsca intymne, szczególnie po stosunkach. Podczas niego do pochwy dostają się bakterie z cewki moczowej, która jest krótsza od męskiej. Bakterie w wilgotnym i ciepłym klimacie namnażają się, powodując stan zapalny.

R: Czyli wystarczy zadbać o odpowiednie środki myjące i prawidłową higienę?

 

G: To skomplikowane. Infekcje intymne to temat ogólny. Przyczyn jego powstawania jest bardzo wiele. Zdecydowanie warto dbać o ten obszar, jednak nie zawsze da się uniknąć infekcji. Jeśli do takiej dojdzie, koniecznie powinno skorzystać się z pomocy ginekologa.

 

R: W aptece można znaleźć testy na rodzaj stanu zapalnego oraz środki im zapobiegające. Kobiety z objawami zgłaszają się właśnie tam.

 

G: Doskonale rozumiem. Wizyta w aptece trwa chwilę, nie wymaga badań przez osobę obcą, a medykamenty są w stanie na dłuższy czas zniwelować objawy.

 

R: To raczej dobra wiadomość.

 

G: Niekoniecznie. Jeżeli leczymy objawy, to nadal nie leczymy przyczyny, a ich bez dokładnego badania nie można stwierdzić. Najczęściej stan zaawansowany, z jakim przychodzą pacjentki, wymaga długiego leczenia. Recepta obejmuje maści, antybiotyki w globulkach dopochwowych. Niekiedy leczenie trwa dwa tygodnie. Dochodzi także rezygnacja ze stosunków seksualnych. Jest to często przykre dla samej pacjentki.

R: Jak w takim razie radzić sobie z infekcją?

G: Przy pierwszych objawach, czyli świąd, bolesność przy oddawaniu moczu, bóle podbrzusza, czy upławy, warto po prostu skorzystać z porady ginekologicznej. To większa szansa na wyzdrowienie i mniejsza na powstawanie powikłań.

R: Dziękuję za rozmowę, a nasze czytelniczki zachęcam do korzystania z pomocy specjalistów, którzy z pewnością pomogą w leczeniu.